Znowu zlapalam sie na tym, ze kiedy Jas juz spi, ja zamiast odpoczac i odleciec myslami w inna rzeczywistosc, to ogladam przez pol godziny jego zdjecia i usmiecham sie sama do siebie...
Jeszcze nigdy nie mialam serca tak przepelnionego miloscia!
Ja też tak mam...i mam jeszcze tak że zanim się położe spać zagladam do łóżeczka i patrzę na śpiącą Wiki...i za kązdym razem mam łzy w oczach:) Pozdrawiam:)
MAMY!! :D
OdpowiedzUsuńJa też tak mam...i mam jeszcze tak że zanim się położe spać zagladam do łóżeczka i patrzę na śpiącą Wiki...i za kązdym razem mam łzy w oczach:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ja tez to robie;)tzn.zagladam do lozeczka, delektuje sie tym pieknym widokiem i ocieram przy tym lzy szczescia;)
UsuńPozdrawiam;)
Hehe, ja też, ja też :) Całujemy!
OdpowiedzUsuńJa też tak mam:) Jego czułe gesty, spojrzenia, słowa....- rozczulają:)
OdpowiedzUsuń