walentynkowo
przez ol(g)a
Kiedyś walentynki były fajne...
Teraz są jeszcze fajniejsze, bo mam aż dwóch Walentych!
Dwóch, którzy dbają o mnie i dwóch o których dbam ja!
Starszy Walenty zadbał o kwiatki i prezencik, młodzsy Walenty o oprawę muzyczną i nastrój...
Później o młodszego Walentego zadbali dziadkowie, a staszy Walenty ze swą Walentyna udał się do kina...
Młodszy Walenty
Prezent
Oto ja- oczami młodszego Walentego!
Pozdrawiam
Ol(g)a
To prawda podwójni Walenci są lepsiejsi :)))) Piękna busola :))))
OdpowiedzUsuńdzięki, w zagarku jestem zakochana:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń