spontaniczny wypad nad morze
przez ol(g)a
W czwartek około południa dzwoni do mnie małżonek z informacją, że ma wolny piątek i czy w związku z tym nie pojechalibymy nad morze...
O 18stej tego samego dnia jestemy już w Kołobrzegu ...
Piątek chociaż słoneczny, to nad morzem zwiewa nam kapelusze i składa naszą muszelkę...
Sobota deszczowa, ale za to morze spokojne i fajna pogoda na spacer
Wieczorem powrót do domu
Dziś leniuchowanie
Miłego tygodnia!
A jak Wy spędziliście weekend?
Czy Was też denerwuje ta pogoda? Połowa lipca, a my jak do tej pory cieszyliśmy się może 6 ciepłymi dniami!!brrr
My w pt zawitalismy do domu, ogarniamy sie troche i dalej jedziemy. Tdzeba odpoczac :-) Bylismy w Berlinie :-p
OdpowiedzUsuńo tak , okres wakacyjny zmusza wręcz do wybycia z domu:)
UsuńO pogodzie mi nawet nie wspominaj.... Max temperature jaka zanotowalismy w tym roku to 23 stopnie i prawdziwego lata nadal nie widac. Cieszymy sie z tej dwudziestki jak dzieci, ale nawet ona niestety czasami znika, a pojawia sie deszcz i wiatry- tak jak bylo dzisiaj.
OdpowiedzUsuńZazdroszcze Wam tej wyprawy nad polskie morze! Fajnie macie, ze tak maly dystans dzieli Was od rodziny.
no co Ty? Ale teraz to już chyba macie pogodę?
UsuńTakie wypady są najlepsze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzgadzam się:)
UsuńLubię takie spontany :) My od 3 sierpnia w Rewalu jesteśmy i Kołobrzeg też chcemy zaliczyć :) Buziak dla Was
OdpowiedzUsuńooo jak ja lubię Rewal!!! Bawcie się dobrze!
UsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń