Kurnik domowy - efekt koncowy

przez

Pamietacie jak pisalam Wam o blogu kurnik domowy i jego utalentowanej wlascicielce?
No tak...moglyscie zapomniec, bo przeciez to bylo jeszcze w 2011 roku ;)

W kazdym razie zamawiane przeze mnie cudnosci sa juz dawno u mnie i w zasadzie sama nie wiem dlaczego dopiero teraz o tym pisze...
Dawno zadna paczuszka nie sprawila mi tyle przejemnosci! Oprocz zamowionych dekoracji ( literek, girlandy serduszkowej i girlandy skandynawskiej) dostalam gratis serduszka lniane i piekny worek na Jaskowe buty! Wszytsko bardzo ladne i starannie wykonane!

Literki tworzace napis "Jan" juz kilka razy zmienialy swoje polozenie;) Raz sa na scianie, raz na komodzie!
Serduszkowa girlanda zamawiana byla pod wymiar i trafila na lozko, czyli tam gdzie odpoczatku trafic miala.

Girlanda skandynaska jest przeeepiekna i swoje miejsce znajdzie dopiero w nowym pokoju Jaska, tak wiec zobaczycie ja najpredzej za pol roku...



Pozdrawiamy serdecznie ni zycze pieknego weekendu
Ol(g)a