Czy warto inwestować pieniądze w ubrania ciążowe?
przez ol(g)a
25 tydzień ciąży!
Powiększam się w trybie "natychmiastowym". Brzucha nie da sią już ukryć! Na szczęście jak na razie tylko ta część mojego ciała zwiększa objętość!
Nie, nie, nie - cofam!!! Moje piersi w końcu też są zauważalne!! (Przynajmniej taki plus tej ciąży)
Gdyby nie ten brzuch, to wyglądałabym jak Pamela Anderson! (biorąc pod uwagę tylko cycki, bo twarz średnio podobna )
Nie mieszczę się już w spodnie sprzed ciąży, to znaczy nałoże je, ale nie zapnę, a moda na chodzenie z rozpiętym rozporkiem i niezamkniętym guzikiem niestety jeszcze do nas nie dotarła! Hmmm? Może czas pomyśleć nad jej wprowadzeniem?
Bluzki, a przynajmniej większość z nich, zrobiły się za krótkie! I o ile moda na odsłonięty brzuch aktualnie panuje, to nie do końca jestem przekonanan czy akurat wszyscy mają ochotę oglądać mój słodki brzuchol z wypchanym pępkiem!
Tak więc chcąc nie chcąc musiałam zaopatrzyć się w kilka nowych ciuszków!
W tym celu wybrałam się do sklepu rozpoczynającego się na literę H, a kończącego na M, w którym to egzystuje dział dla ciężarnych!
W przypadku spodni nie miałam problemu i dylematu, bo jeansy to od zawsze podstawa mojej garderoby! Kupiłam trzy pary - dwie granatowe i jedną czarną! Wszystkie oczywiście z gumką w pasie! Inne rzeczy ani mnie nie zachwciły, ani nie uważam za słuszne posiadanie ich w swojej garderobie!
Z doświadczenia zdobytego podczas ciąży z Jaśkiem wiem, że doskonale można sobie poradzić bez typowo ciążowych ciuchów( wyjątek u mnie stanwią właśnie jedynie spodnie, ale jak ktoś np. lubi chodzić w sukienkach i rajstopach/leginsach itp, to obędzie się i bez tego zakupu).
Jeśli chodzi o modę, to jestem w tym wypadku minimalistką i w zasadzie w mojej szafie przeważają jeansy, topy, t-shirty i rozpinane sweterki, koszule bądź marynarki. I wiecie co - wszystkie te rzeczy można świetnie wykorzystać podczas ciąży!
Tak samo jak przed ciążą, tak i teraz podczas ubieram jeansy, na góre jakiś top lub t-shirt ( mając spodnie z gumka spokojnie można ubrać nawet te starym rozmiarze) i na wierzch np. sweterek, którego oczywiście nie dam rady zapiąć, ale też nie ma takiej potrzeby.
Reasumując: Nie warto zmieniać całej dotychczasowej garderoby na tę tak zwaną ciążową! Zalecam - dla własnej wygody zaopatrzyć się jedynie w spodnie z pasem i ewentualnie w razie potrzeby w zwykłe bluzki w rozmiarze większym niż normalnie nosimy.
Ol(g)a
Ja też nie szalałam, nie warto, lepiej kupić więcej ciuszków bobaskowi :D Mi wystarczyły dwie pary spodni, jedna spódnica i tak jak mówisz, luźne bluzki. Fajnie wyglądają też takie ściągnięte pod biustem i luźne na brzuchu. z Dużym dekoltem! :D Fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJa podobne bluzki kupowałam na 9fashion
OdpowiedzUsuńMasz rację, ja też w ciąży nie szalałam za bardzo z zakupami, bo wiadomo, że te ubrania kupuje się na kilka miesięcy (i to za nie małą cenę). Przez większość czasu wystarczały mi legginsy i tuniki, raz tylko na wesele kupiłam typowo ciążową sukienkę. Nie chciałam za dużo wydać, więc znalazłam ładną i dość tanią w sklepie 9fashion.
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka równiez polecała mi ten sklep internetowy... mówiła że super jakościowo są te ciuchy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie uwielbiam dżinsy i poszukuję jakiś fajnych takich z gumą
OdpowiedzUsuńZobacz właśnie na 9fashion.pl mają tam takie :)
OdpowiedzUsuńMi koleżanki polecały ten sklep tez muszę tam zajrzeć :)
OdpowiedzUsuń