obiad nr 3

przez

Zlamalam wczoraj swoja glowna zasade kuchenna!!

Otoz poswiecilam na przygotowanie obiadu wiecej niz 20min.

Ba! Poswiecilam cale 2h!

120min dla 50 pierogow z serem!

Ale warto bylo, bo:

1.udowodnilam mezowi, ze umiem robic pierogi.
2.wyszly calkiem smaczne i mialam jeszcze wieksza satysfakcje patrzec jak maz sie nimi zajada (na deser oczywiscie, bo przeciez pierogi to nie obiad!!)
3. mam jeszcze na dzis obiad dla siebie;)

I przepis:

ciasto:

2 szklanki maki (pozniej jeszcze z jedna zuzylam na podsypania do ciasta, bo sie kleilo)
350ml cieplej, przygotowanej wody
2 jajka
sol

wszystkie skladniki wymieszac, Ciasto podzielic na kilka kulek. Rozwalkowac. Przy pomocy szklanki lub np. kieliszka do wina wycinac koleczka. Nalozyc farszu i ksztaltowac pierogi.

farszcz:

0.5 kg twarogu
1 cukier waniliowy
2 zoltka
2 lyzeczki cukru pidru

Gotowac w osolonej wodzie.
Przed podaniem posypac brazowym cukrem (moze tez byc bialy) i polozyc kawelek maselka, ktore rozpuszczajac sie stworzy sosik;)