Archiwum dla września 2011

sloiczek czy wlasnorecznie zrobiony obiadek?


Ambitnie podeszlam do sprawy zywienia Jaska. Kupilam parowar (Philips Avent) i postanowilam, ze bede sama dla niego robila zarowno obiadki jak i deserki. Nie musze dodawac, ze naturalnie tylko i wylacznie z produktow bio. Moj zapal jednak po tygodniu minal. Otoz przy wszystkich obowiazkach domowych plus przy obecnie mega marudzacym i potrzebujacym mnie w kazdej minucie dnia Jasku, trudno jest wygospodarowac czas na zrobienie posilku(nawet dla siebie) Oczywiscie - mozna to zrobic kiedy on spi( mam wtedy 40min), ale w tym czasie musze...ogarnac dom, zrobic pranie, sciagnac wysuszone i wiele, wiele innych...Tak wiec jak na razie postanowilam Jaska karmic "sloiczkami", ktore sa objete tak wielkimi kontrolami jakosci, ze moge byc spokojna... i pewnie nie sa wcale gorsze od tych przygotowanych przeze mnie. I chyba nawet wyjdzie taniej (przynajmniej teraz kiedy Jaskowi sloiczek starcza na dwa dni) niz te przygotowane w parowarze. Sam sprzet to inwestycja warta ok.300-400 zl, warzywa i owoce bio sa tez drozsze plus prad i czas...na razie parowarowi podziekuje:) Ze tez wpadlam na taki glupi pomysl:) Przeciez zycie trzeba sobie ulatwiac:)SLOICZKI MOIMI PRZYJACIOLMI!

Jaskowy kacik- nowy zakup i NOWA INSPIRACJA


Jak wczesniej pisalam - uwielbiam biale meble! ale jest tez cos, co uwielbiam jeszcze bardziej;) Sa to BIALE STARE meble :) A tak powaznie, to faktycznie lubie mieszac style, dlatego obok nowoczenych mebelkow znajduja sie u mnie tez i starocie. Tym razem - po pretekstem przyszlego Jaskowego pokoju zakupilam maly, bialy, stary taborecik. Jest to cos, co mozna wykorzystac wszedzie. W lazience- jako podstawke pod zlew,ktora np. umozliwi jaskowi samodzielne umycie raczek czy zabkow. W kuchni- jak to stwierdzil moj maz - przyda sie do siedzenia podczas obierania ziemniaczkow:), a w salonie, sypialni chociazby jako dekoracja. Tak wiec taborecik zastosowac ma mnostwo. Na ale zakupilam go z mysla o Jasku, wiec docelowo trafi do jego kacika, a w przyszlosci do pokoju. Mam nadzieje, ze mu posluzy, a jak nie...to z checia znajde dla niego inne miejsce:)

Jest jeszcze jeden mebel, ktory mnie ostatnio urzekl. Jest to regal zrobiony ze skrzynek po owocach. Bardzo latwy do wykonania, tak wiec postaram sie go wykonac Fajnie wygladalyby w nim np. ksiazki lub dzieciece zabawki. Wstawiam zdjecia w dwoch wersjach kolorystycznych. Zarowno w bieli jak i w brazie mi sie podoba, ale pewnie zrobie w bieli:)

Zwracam honor sterylitzatorowi do butelek!


A jednak sterylizator do butelek, ktory zostal przeze mnie uznany za zbedny zakup zasluguje na pochwale! Wczesniej faktycznie sie nie sprawdzal, ale teraz kiedy Jasiek pije juz mleczko z butelki ( wlasnie jestesmy w trakcie przechodzenia z piersi na butelke) sterylizator jest mega przydatny:) Zaden garnek(ja przynajmniej takiego nie mam;)) bowiem nie pomiesci 6.butelek (260ml)!!I co najwazniejsze - sterylizacja trwa tylko 6min. i potrzebujemy do tego tylko ok.10ml wody! Oprocz tego, ze wyparzamy butelki, w pojemniku jest rowniez miejsce na smoczki, lyzeczki itp. Naprawde fajny sprzet - pod warunkiem, ze zostanie zakupiony za rozsadna cene (np. na allegro za 50zl), a nie za prawie 300zl w sklepie ( oj tam moja oszsczednosc;)). tak wiec elektrycznemu sterylizatorowi Avent ZWRACAMY HONOR :)

jasiowy kacik - detale




Pytana przez Was o dekoracje w Jasiowym kaciku wklejam szczegolowe zdjecia. Interesujace Was przede wszystkim ramki z imieniem mozna wykonac w bardzo
latwy sposob. Literki bowiem wyciete sa z gazet,w jednym przypadku z kolorowego czasopisma, w drugim z gazety codziennenej. Czas przygotowania takiej dekoracji to 15min:) Cena- tyle, co kosztuje ramka. Efekt- ciekawy:)
Kartka ze zdjeciem Jasia, jego imieniem i data narodzin zostala wykonana zaraz po jego przyjsciu na swiat i porozsylana najblizszym. Przy pomocy specjalnego programu udalo mi sie ja stworzyc samej, co oznacza, ze nie jest to szczegolnie trudne. Koszt takiego przedsiewziecia, to okolo. 60zl za 10kartek z kopertami. Fajna pamiatka, wiec jesli ktoras z Was bedzie miala ochote cos takiego wykonac, to chetnie pomoge.





Uczymy sie przesypiac prawie cala noc

Bylismy dzis u lekarza na specjalnym szkoleniu dotyczacym nocnego spania. Jasiek ma pol roku i budzi sie w nocy co 2h i jak to powiedzial lekarz- czas najwyzszy zeby go tego oduczyc i zeby w koncu przesypial przynajmniej 6h. Metoda jest prosta, ale drastyczna...Po 1. dziecko musi spac u siebie w lozeczku Po 2. jesli obudzi sie jak zwykle po dwoch godzinach, nalezy do niego jedynie podejsc, powiedziec bardzo spokojnie, cichutko cos, co da mu poczucie bezpieczenstwa i odejsc;(Dziecko bedzie plakalo( mama zapewne tez), ale po kilku minutach zorientuje sie, ze jest to nieoplacane, nie przynosi skutku i zasnie. Metode taka nalezy stosowac za kazdym razem, kiedy dziecko sie obudzi. Dopiero po przespaniu ok.6h mozna podac mu mleko i pozwolic dalej spac. Wazna jest konsekwencja! Zaden z rodzicow nie moze sie wylamac, bo nie dosc, ze cala praca pojdzie na marne, to dziecko wyczuje nasze slabosci. A jak sie okazuje dzieci, nawet te kilku miesieczne sa mistrzami w rozgryzaniu rodzicow. Lekarz przekonywal nas, ze wiek, w ktorym jest Jasiu jest jak najbardziej odpowiedni do wprowadzenia w zycie nowych zasad, a szczegolnie tej ze spaniem. Pozniej, kiedy dziecko zacznie juz chodzic, mowic bedzie tylko ciezej...Tak wiec bierzemy sie do pracy...To dla naszego i dziecka dobra! Dam znac jak poszlo.


noc pierwsza: Janek okolo 20h zostal nakarmiony i odlozony do swojego lozeczka. Zasnal jak zawsze i jak zawsze obudzil sie po 2 h. Plakal, podeszlam do niego, pokazalam sie, powiedzialam kilka slow.Po 8min.zasnal. Kolejna pobudka wygladala tak samo. Jasiek nie plakal(marudzil)dluzej niz 10min. po czym znowu zasypial. Mielismy zamiar nakarmic go po 6-7h snu, czyli ok.3 nad ranem, ale obudzil sie dopiero po 5-tej i wlasnie wtedy dostal flaszke.Pospal po niej jak zwykle do 8:30. Nie bylo wiec tak zle:) Zobaczymy jak bedzie dzisiaj.

noc druga i trzecie wygladala podobnie jak noc pierwsza.

noc czwarta - Jasiek nie placze i nie marudzi. Przebudzil sie dwa razy, podalam mu smoczka i zasnal. Spal do 5:30. Nakarmilam go i kontynuwal swoje spanie do 8:30.

Pranie ciuszkow niemowlaka

Nie mam w tej kwestii zbyt wielkiego doswiadczenia, ale powiem jak wygladalo to u nas:)
Do prania Jaskowych ciuszkow zakupilam specjalny proszek do bielizny niemowlecej Lovela. Ze wzgledu na wrazliwa skore noworodka zaleca sie aby pierwsze ciuszki wyprac wlasnie w czyms takim:)Stosowalam go dopoki sie nie skonczyl;) Pozniej zakupilam Persil sensitive (rowniez zalecany do prania bielizny niemowlecej). Obecnie mam proszek Ariel, po ktorym Jasiu nie ma zadnej wysypki, wiec bez obaw moge prac jego ciuszki razem z naszymi, co ulatwia zycie:)Nie uzywam jednak zadnych intensywnych plynow do plukania, ewentualnie Lenor sensitiv, ktory daje delikatny zapach i tym samym nie drazni dziecka. Do tej sprawy nalezy podejsc jednak indywidulanie... Na pewno pierwsze kilka pran powinno zrobic sie przy uzyciu proszku dla niemowlat, pozniej mozna sprobowac zrobic jedno w innym proszku i obserwowac dziecko. Jesli nie bedzie zadnej reakcji i zmian skornych, to mysle, ze smialo mozna prac w "normalnym" proszku i z ciuchami rodzicow;)

Spanie w spiworku


Ze wzgledu na bezpieczenstwo dziecka poleca sie wkaladnie go na noc do spiworka. Ja tez w takowy sie zaoaptrzylam, ale dlugo go nie uzywalam... Po pierwsze - noworodka przebiera sie w nocy dosc czesto, wiec wyciaganie i wkladnanie za kazdym razem go do tego spiworka bylo po prostu meczace(i dla mnie i dla malego). Jasiek wybudzal sie wtedy i denerwowal. Po drugie- niewygodnie bylo mi Jaska przystawiac w nocy do piersi w tym cudzie. A po trzecie- mialam wrazenie, ze Jasiek tez czuje sie w tym ograniczony i niezbyt zadowolony z faktu, ze nie moze sobie swobodnie poruszac nozkami. Tak wiec nasza przygoda ze spiworkiem zakonczyla sie po tygodniu uzytkowania:) Aaa- warto tez dodac, ze nie ma uniwersalnego rozmiaru spiworka, dlatego wraz ze wzrostem dziecka trzeba kupowac nowy. A ceny ...tez nie przemawiaja za tym zeby ich uzywac:) (ok.80-100z)lAle to akurat w tym wypadku bylo najmniej wazne.

Masc majerankowa


W apteczce niemowlaka powinna znalezc sie rownie masc majerankowa. Kosztuje ona grosze (ok.2zl), wiec jesli nawet nam sie nie przyda( w co watpie), to nie bedzie duzej straty. Jak pisalam w poprzednim poscie Janek jest obecnie przeziebiony i oprocz wody morskiej, aspiratorka niezbedna jest w tym wypadku tez wlasnie masc majerankowa. Ma ona bowiem wlasciwosci przeciwzapalne, bakteriobojcze, ale przede wszystkim ulatwia dziecku oddychanie i zapobiega luszczeniu sie skorki pod noskiem. Stosuje sie ja kilka razy dziennie smarujac okolice nozdrza.

Woda morska i aspirator do nosa


Moim zdanie obie rzeczy sa niezbedne w kosmetyczce niemowlaka! Nasze malenstwa nie potrafia bowiem same wydmuchac noska i pozbyc sie zalegajacej tam wydzieliny, dlatego my musimy im w tym pomoc. Ja Jaskowi czyszcze nosek raz dziennie( wiem, ze w przypadku kiedy dziecko ma alergie robi sie to duzo czesciej).Najpierw aplikuje mu do kazdej dziureczki "porcje" wody, a nastepnie przy pomocy aspiratora "wciagam" to, co nagromadzilo sie w nozdrzach. Aspirator do noska jest unowoczesniona, bardziej skuteczna gruszka, ktore stosowalo sie za naszych czasow.
Janek jest obecnie przeziebiony i moge smialo powiedziec, ze aspirator ratuje nam zycie. Nic tak skutecznie nie pozwoli oczyscic zatkanego noska jak wlasnie ten wynalazek.

P.S. Prosze sie nie obawiac wciagniecia do ust smarkow dziecka ;) Aspirator posiada specjalne zabezpieczenie, ktore przed ta "przyjemnoscia" chroni.

Muszle laktacyjne


Niektore kobiety narzekaja na brak pokarmu, inne (w tym ja)maja tego pokarmu az za duzo! I wlasnie wtedy najlepiej sprawdzaja sie muszle laktacyjne. Sa to specjalne foremki, ktore naklada sie na piers i tam gromadzi sie pokarm, ktorego jest za duzo. W ten sposob unikniemy mokrych plam na biustonoszu i koszulkach.Muszle przydaja sie szczegolnie na poczatku, kiedy produkcja pokarmu sie jeszcze nie uregulowala. Ja nosilam je przez pierwsze 3 miesiace. Pozniej, kiedy juz pokarm tak nie wyciekal uzywalam juz tylko jednorazowych wkladek laktacyjnych, ktore mozna zakupic chyba w kazdej drogerii. Uzywam je zreszta po dzien dzisiejszy. Jesli chodzi o muszelki mozna je kupic w aptece i kosztuja cos okolo 30-50zl.

MARCHEWKA na zabkowanie


Gryzak nie pomaga, zeliki nie pomagaja, kupione szczoteczki(o ktorych pisalam)tez nie pomagaja( a wrecz przeciwnie- Jasiek tak sie uderzyl ta szczoteczka w glowe, ze nabil sobie pierwszego guza)...Najlepsza na zabkowanie okazala sie kromka chleba i marchewka;) Powaznie!Jasko dzis dostal do reki marchewke i byl zachwycony.Nie dosc, ze dawala mu ukojenie, to jeszcze udalo mu sie poczuc nowy smak.Tylko uwaga! Marchewka musi byc gruba, tak aby dziecko jej nie polamalo i polknelo! Jesli zas chodzi o kromke chleba lub skorke od chlebka, to nalezy dziecko pilnowac, bo po chwili ssania zarowno jedno jak i drugie robi sie miekkie i dzieco moze sie zakrztusic! Co pewnie nie jest niczym przyjemnym...

Jasiowy kacik


Tak jak pisalam we wczesniejszym poscie mamy tylko dwa pokoje, dlatego Jasiu ma jeden ze swoich kocikow w naszej sypialni. Znajduje sie tam lozeczko , komoda z ciuszkami , kilka zabaweczek, ksiazeczek i oczywiscie dekoracja w postaci serduszek,drewnianych literek czy ramek na zdjecia. Zreszta zobaczcie same...

baby moda cz.1

Nie znam mamy, ktora nie lubi stroic swojego dziecka. Obojetnie, czy jest to dziewczynka czy chlopiec, kazdej mamusi zalezy na tym aby jej pociecha wygladala jak najpiekniej.

Ja tez sie oto staram;)
Wiadomo, ze dziecko rosnie blyskawicznie szybko i czasami jest tak, ze wlozy piekny ciuszek tylko raz...Dlatego dziewczyny KORZYSTAJCIE Z DOBRODZIEJSTWA JAKIM JEST ALLEGRO, EBAY CZY LUMPEKSY ZWANE OBECNIE SECOND HAND:) Tam naprawde za niewielkie pieniadze mozna znalezc prawie nowe ciuszki. I wiecie co?slyszalam nawet opinie, ze takie uzywane ciuchy sa dla dziecka duzo zdrowsze i bezpieczniejsze niz te nowe ze sklepu. Dlaczego?Bowiem sa juz kilkanascie razy wyprane i tym samym pozbyte calej tej chemii, ktora znajduje sie w ciuczkach nowych. Taki argument do mnie przemawia, dlatego jestem na TAK ciuszkom uzywanym! Ma kilka sprawdzinych second handow, ktore regularnie odwiedzam i jeszcze nigdy nie wyszlam z pustymi torbami. A jaka to radosc kupic cos ladnego i zaplacic za to tyle co nic;)

P.S. na fotce kamizelka z "lumpa" za (przeliczajac na zlotowki)8zl.

polskie znaki

Pewnie juz zauwazylyscie, ze nie uzywam polskich znakow;( Wiem, ze wyglada to nieestetycznie i pewnie niektorych strasznie razi, ale niestety mam niemiecka klawiature i nic( chyba) z tym zrobic nie moge:( Tak wiec wybaczcie brak pieknych polskich nosowek i innych. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wyrozumialosc.



P.S. Dalaczam Jaska fotke w stroju jesiennym.(na zewnatrz mamy 14stopni)

Kurtka Reserved Kids 37 zl( po przecenie)
spodnie H&M 59 zl
Czapka H&M przeliczajac na zlotowki cos ok.20zl
bluzeczka H&M second-hand przeliczajac na zlotowki 8zl.

nieszczesne ZABKOWANIE


Jestesmy wlasnie z Jasiem na etapie zabkowania. Pierwsze zebolki wyszly nam pod koniec 4.miesiaca bezbolesnie. Gorzej jest teraz...Jasko meczy sie i ewidentnie widac, ze to wlasnie przez zeby.Pluje sie, krzywi, wsadza wszystko do buzi, gryzie Sophie i wlasne palce. Zakupilam mu zel DENTINOX-GEL, ale mam wrazenie, ze smarowanie nim nic nie daje. W zasadzie to jak ma dawac skoro Jasiek nim jeszcze posmaruje dziaselka juz mi go z palca zlize;) Dzis zakupilam mu szczoteczke do dziasel firmy NUK. Zestaw sklada sie z dwoch szczoteczek. Jedna do pielegnacji pierwszych zabkow, druga do masazu dziaselek. Kosztuja ok.15zl. Dam znac jak sie sprawdzily. Najlepszym sposobem na ukojenie bolu okazala sie kromka chleba. Z tym, ze trzeba pilnowac aby dzicko nie udlawilo sie! Czytalm tez, ze mozna dziecku dac np.twardego kabanosika;) Musze to sprawdzic;)

ZYRAFA SOPHIE


O istnieniu zyrafy Sophie dowiedzialam sie na rok przed przyjsciem Jasia na swiat. Znajoma zakupila ja swojej corce, ktora byla nia zachwycona. I ponoc wszystkie dzieci, ktore maja Sophie sa w niej zakochane...w czym tkwi jej urok?
Sophie jako zabawka narodzila sie 25.maja 1961 roku we Francji. Jest 100% naturalna, wykonana recznie( stad zapewne jej cena;))Jest wiec kompletnie bezpieczna dla gryzienia, ssania i lizani a obła budowa i wiele części łatwych do żucia (uszy, rogi, nogi) czynia ja świetnym remedium na ukojenie dziasełek podczas zabkowania.
Jasko - wlasnie teraz kiedy ida mu zabki meczy ja nieublagalnie:) Tak sie nia bawi, ze az plamki na jej ciele sie powycieraly:)
Mysle, ze jest to doskonaly prezent dla Waszego malucha. Nie jest to najtansza zabawka (kosztuje ok.60zl), ale ...czego sie nie zrobi dla swojego malenstwa:)

CIEZAROWKA PRZEZ 9 MIESIECY


Rewelacyjna ksiazka! Kazda ciezarna powinna ja przeczytac! Autorka w zabawny sposob tlumaczy powazne formuly.Pokazuje co sie dzieje zarowno z cialem jak i umyslem ciezarnej kobiety. Czyta sie ja jednym tchem, jak powiesc! Warto zakupic ten poradnik i delektowac sie kazdym rozdzialem! Przyznam sie szczerze, ze ja nie czekalam na kolejny miesiac mojej ciazy zeby moc przeczytac kolejne strony...Pochlonelam ja cala jednego dnia. Pozniej juz tylko wracalam do poszczegolnych rozdzialow zgodnie z przebiegiem ciazy.
Chcialabym napisac wiecej, ale nie chce tez pisac za duzo, bo nie mialybyscie przyjemnosci z lektury ;) Tak wiec do czytania dzieeczyny:) czekam na Wasze opinie;)

MATA EDUKACYJNA


Jasie dostal w prezencie dwie maty edukacyjne. Zainteresowal sie nimi- a w zasadzie jedna z nich- jak mial 3 miesiace. W tym czasie jego uwage zwrocily migajace lampki i muzyczka. Obecnie funkcje te sa juz mniej wazne, ciekawsze jest bowiem dotykanie i zrywanie wiszacych zabawek. Druga mata edukacyjna niestety nie sprawdzila sie, bo po pierwsze byla w nudnym niebieskim kolorze, a po drugie nie miala nic ciekawego do zaoferowania - zadnej muzyczki, zadnych swiatelek... Dlatego polecam aby przy wyborze maty brac przede wszystkim pod uwage jej kolor i funkcje jakie posiada. Na te bez wyzej wspomnianych funkcji szkoda po prostu pieniedzy! Mozna je zastapic zwyklym kocem, na ktory polozymy zabawki. Na zdjeciu mata firmy fisher price, ktora mamy i polecamy(cena ok.300zl)

RURKA na wage zlota!


Jak pisalam w poprzednim poscie Janek nie mial zbyt czesto kolek, ale za to do tej pory meczymy sie z inna dolegliwoscia! z zaparciami. Otoz Jasko potrafi nie robic kupki 10 dni, co oczywiscie wiaze sie z bolem brzuszka;( Lekarz twierdzi, ze to normalne, ze dzieci karmione pieria nawet do 2 tyg. moga nie robic kupki i kaze zawsze czekac az Jasko sam sie oprozni. Ale ja nie moge patrzec jak sie meczy i jesli nie uda mu sie w ciagu 7 dni zalatwic potrzeby, to mu pomagam przy pomocy rurki, ktora zakupilam na allegro. Dla nas jest ona niezastapiona! Zaraz po jej wlozeniu do pupci( wklada sie tylko ok.2cm) Jasko zaczyna oddawac gazy i oproznia sie i jest przeszczesliwy. Niegdys wywolywalo sie kupi przy pomocy termometru, ale ja zdecydowanie polecam rurke!
Podaje aukcje na ktorej mozna zakupic to CUDO : http://allegro.pl/rurka-na-kolki-kolka-zaparcia-dziecka-medi-globe-i1767270051.html

My zamowilismy 5, niestety 4 zaginely w akcji;) Dlatego ta jedna, ostatnia jest na WAGE ZLOTA :)

Kolki


Jasko na szczescie nie mial z tym powaznach problemow, ale jednak kilka razy "cierpielismy" z tego powodu. Pisze w liczbie mnogiej, bo kazda mama wie co to oznacza...boli dziecko, boli tez mame.
W naszym wypadku sprawdzily sie najbardziej krople sab simplex, ktore mozna kupic jedynie w Niemczech. Jak poczytacie fora na ten temat kolek, to nie ma takiego, w ktorym nie pisalby ktos wlasnie o sab simplexie lub jego odpowiedniku Lefaxie. Cena tego pierwszego waha sie w granicy 6-8 euro. Jesli ktoras z Was bylaby w potrzebie lub chcialaby zapobiegawczo kupic ten lek piszcie,a postaram sie Wam pomoc. Kolki zazwyczaj zaczynaja sie w pierwszym miesiacu zycia dziecka i trwaja do trzeciego. Mozna rozpoznac je po tym, ze dziecko prezy sie, czerwieni i przerazliwie placze. W tym momencie pomaga masaz bruszka, oklad z cieplej pieluszki czy lekki ucisk brzuszka, ktory mozna uzyskac noszac dziecko na tzw.samolocik. Ale najlpiej zapobiegawczo stosowac sab simplex lub np. wode koperkowa dostepna w aptekach( cena ok.15zl)
Zycze Wam jednak zeby kolki ominely Was szerokum lukiem!

Pokoj dzieciecy - INSPIRACJE

Poki co mieszkamy na dwoch pokojach, wiec nasz Jasko ma swoj kacik u nas w sypialni. Jak tylko sie ogarne, zrobie zdjecie i pokaze Wam jak mu ten kacik urzadzilam.
Znalazlam jednak kilka inspiracji na pokoik dla niemowlaka, ktore moga sie Wam przydac. Ja na pewno z ktores bym skorzytala;)



P.S. Uwielbiam biale meble!

Lista zakupow

Z ciuszkami nie ma co na poczatku szalec, bo dziecko i tak blyskawicznie z nich wyrosnie. Oto moja lista zakupow jesli chodzi o garderobe:

-5 pajacykow (koniecznie rozpinane w kroczu)
-5 bodzikow z dlugim rekawem
- 5 bodzikow z krotkim rekawem
- czapeczka( w zupelnosci wystarczy jedna)
- rekawiczki zeby dzidzius sie nie podrapal
-rozpinana bluza i sweterek
- spodenki (najlepiej dresowe)
- cos pieknego, co urzeklo Cie w sklepie. Niekoniecznie praktyczne, ale na pewno przyda sie( chociazby do zdjecia)
-skarpeki (3 pary)
-rajstopki (sa mega wygodne w domu;))

Poza tym zaopatrz sie w :

-kocyk
-pieluchy flanelowe
-wanienke
-lozeczko
-wozek
-kosmetyki dla dziecka
-aspirator do nosa
-wode morska w sprayu
-posciel do lozeczka (polecam polska firme Drewex)
- pieluchy dla dziecka
-przewijak lub materacyk na pralke
-butelki
-smoczki

i to chyba wszystko...;) Jak mi sie cos przypomni to dopisze.

Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze nie warto czekac ze zrobieniem zakupow zbyt dlugo...Najlepiej kupic cos kazdego miesiaca, wtedy nie odczuje sie tego wydatku;)!

W razie pytan prosze pisac. Mam nadzieje, ze choc troszke pomoglam.




smoczek? jesli tak, to jaki?

Smoczek ma swoje wady i zalety, dlatego kazda matka zastanawia sie nad jego uzyciem. Poczatkowo bylam przeciwniczka smokow, bronilam sie przed nimi az do prawie pierwszego miesiaca Jaska. Mial ona tak wielka potrzebe ssania, ze bez smoka sie nie obeszlo. Kazda z Was musi jednak zdecydowac sama. Moge podpowiedziec, ze wspolczesne smoki sa tak dobrze wyprofilowane, ze teoretycznie nie powinny szkodzic...
Zmierzam jednak do tego, ze na ryku sa rozne rodzaje smoczkow. Nie badzcie wiec zdziwione kiedy sprzedawczyni zapyta Wam sie o to z jakiego tworzywa chcecie smoczek. Bowiem smoczki produkowane sa z silikonu i lateksu. Ja polecam te pierwsze. Nie ma tez reguly na to, ktory smoczek bedzie dobry dla Twojego malucha. Tak wiec proponuje zaopatrzyc sie w dwa smoki roznej firmy. Ja kupilam Jaskowi jeden Aventa a drugi Nuka i zarowno jeden i drugi mu pasowal mimo, ze sa zupelnie inne jesli chodzi o ksztalty (tej czesci do ssanie oczywiscie). Ale znam malenstwa, ktore uwilbiaja tylko np. Nuka i zadnych innych nie toleruja. Zycze powodzenia w dopasowaniu tego wlasciwego:)

Lezaczek dla dziecka



Wydawaloby sie to niezwykle prostym zadaniem- isc do sklepu i kupic lezaczek.Otoz nie! Lezaczek lezaczkowi nierowny. Przekonalam sie na wlasnej skorze! Wlasciwie to Jasiek sie przekonal. Taka jest nasza historia z tym zwiazana.
Szczerze powiedziawszy podczas ciazy nie pomyslalam ani razu o zakupie takiego sprzetu, bo nie sadzilam, ze jest on uzyteczny dla niemowlakow. I tu sie mylilam;) Z bledu wyprowadzila mnie znajoma rodziny, ktora zreszta ten fotelik nam podarowala w prezencie;) Fotelik od niej - w przeciwienstwie od fotelika, ktory zakupila moja mama jest nieporownywalnie lepszy. Tak wiec dziewczyny- jesli chcecie kupic fotel ( a to kolejna rzecz, ktora uwazam za niezbedna w domu), to polecam tylko i wylacznie fotelik Fisher price. Zaden inny!! I niech was nawet ceny nie kusza, bo same sie przekoancie, ze nie warto. Fotelik, ktory zakupila moja mama, byl niemal w tej samej cenie, a uwierzcie mi, ze jak widzialam w nim siedzacego Jaska, to az mi zal go bylo... Fisher price w tym wypadku jest niezastapiony!
A ten drugi- jasny lezaczek,to jest wlasnie ten nieszczesny. Nie bede podawala firmy, ale strzezcie sie przed nim. Nie dosc, ze niewygodny, to jeszcze ten palak, na ktorym wisza zabawki jest niestabilny- bez blokady i jak dziecko pociagnie za zabawke, to cala ta konstrukcja leci na jego twarz. Ode mnie wielki minus- szkoda kasy!

"Album mojego dziecka"



Jesli lubisz utrwalac rozne wydarzenia, robic notatki, zapisywac spostrzezenia musisz kupic sobie album, w ktorym bedziesz to mogla czynic. Polecam Album mojego dzicka - i tu w zaleznosci od plci- album "chlopiec" lub "dziewczynka". W albumie jest wystarczajaco miejsca na zdjecia, oprocz tego ciekawe tabele do wypelniania, rozklad szczeki do wpisywania dat pojawienia sie zabkow, miejsce na odcisk dloni. No i te fantastyczne zdjecia, ktore moge ogladac godzinami...

Kosmetyki dla niemowlat




pewnie kazda z mam ma dylemat stojac w sklepie przed polkami z kosmetykami dla dzieci... ja tez mialam. W kocu wybralam kosmetyki Penaten, zakupilam cala serie i.... jeszcze ich nie uzylam. Otoz polozna- widzac moja kolekcje, uswiadomila mnie, ze wiekszosc kosmetykow tego typu naladowana jest sama chemia i lepiej ich nie uzywac do pielegnacji wrazliwej skorki niemowlaczka. Polecila mi natomiast naturalne kosmetyki firmy WELEDA. Nie naleza one do najtanszych, ale prosze mi uwierzyc- WARTO ZAINWESTOWAC! Sa one mega wydajne.uzywamy ich juz 6m-cy i podejrzewam, ze ejszcze na tyle samo stracza.
Polecam przede wszystkim krem do "dupci" .Jest rewelacyjny!Zaczerwienienia znikaja juz kilka

godzin po posmarowaniu kremem. Oprocz tego warto miec rowniez krem do twarzy.
Wiecej inf.i oferte kupna znajdziecie tutaj:
http://www.zdrowekosmetyki.com.pl/index.php?main_page=index&manufacturers_id=25

Z tego co sie orientuje, to ceny tez maja tutaj lepsze niz na innych polskich stronach. A jesli bylibyscie przy okazji w Niemczech, to zarowno w drogeri Rossman jak i DM( pewnie w innych tez)dostaniecie te kosmetyki w jeszcze lepszej cenie.

Lampa nad przewijak



Janek poszedl spac, mama teraz chwilke dla siebie, tak wiec moge cos napisac. Lista zakupow i wyposazenie apteczki wymaga ode mnie skupienia, a dzisiaj niestety juz o to ciezko, wiec napisze o lampie nad przewijak.
Jest to jedna z rzeczy, ktore wszystkim polecam i polecac bede, bo koszt jest nieduzy, a dla dziecka raj;) Lampa w Niemczech kosztuje od 20euro(na ebay-u kupilismy uzywana za 10euro) (w Pl. niestety na allegro nie moge znalezc).Montuje sie ja na sciane nad przewijakiem, wlacza sie na moment przed rozebraniem malenstwa. Jasiek uwilbial sie pod nia wygrzewac i nie bylo podczas przewijania, przebierania zadnego placzu, a wrecz przeciwnie:) Przydaje sie ona najbardziej w okresie jesienno-zimowym, latem nie uzywalismy jej ani razu.
Jesli chodzi o przewijak, to my z racji braku miejsca zrobilismy do w lazience na pralce. Dmuchany materacyk kupilismy w Ikei, obok postawilismy dwa koszyczki- jeden na kosmetyki, drugi na pieluszki a nad pralka powiesilismy wlasnie lampe. W sumie to praktyczne rozwiazanie, bo obok jest woda i kosz na brudna bielizne:)

wiecie co dziewczyny?mam w glowie tyle pomyslow na nastepne posty. Tyle chcialabym Wam przekazac...najchetniej usiadlabym teraz i wszystko napisala;) No ale moj Jasko mnie potrzebuje!ale jak tylko pojdzie spac, to napisze jeszcze (z tach zaleglych rzeczy) o:

- liscie zakupow przed narodzeniem dziecka
- apteczce domowej
- przewijaku i lampie
- sesji zdjeciowej

A pozniej bede juz bloga prowadzila na biezaco:)

Milej niedzieli

AVENT



Jako milosniczka firmy philips serii Avent jeszcze przed narodzinami Janka zaopatrzylam sie w najpotrzebniejsze(jak wydawalo mi sie wtedy) sprzety tej firmy.

Wsrod nich znajdowal sie:

- podgrzewacz do butelek

Dla osob, ktore niestety nie beda mogly karmic piersia jest to niezbedny gadzet! Mi przydaje sie dopiero teraz, kiedy chce podgrzac Jaskowi jakas zupke lub deserek. W zasadzie idzie ten sprzet zastapic garnkiem z woda, ktore dzialaja na tej samej zasadzie;)(wersja dla oszczednych). Mozna tez kupic za rozsadna cene np. na allegro. Ja wlasnie tak zrobilam i zaplacilam za niego ok.50zl.



- sterylizator do butelek

Szczerze, to ten zakup uwazam akurat za zbedny! Kupilam rowniez uzywany na allegro, wiec az tak bardzo nie ubolewam na tym. Jak dla mnie jest to za duzy sprzet i w mojej malej kuchni zajmuje za duzo miejsca ( dlatego jest w piwnicy;)). Zamiast tego do sterylizacji butelek, smoczkow uzywam garnka;) i tez jest dobrze.



- laktator

Mysle, ze warto go zakupic, bo kazdej z mam zdarzy sie sytuacja, ze musi gdzies pilnie wyjsc (niekoniecznie z dzieckiem)i zostawic swoje malenstwo pod opieka np. tatusia. Wtedy laktator jak najbardziej sie przyda. Ja mam akurat elektryczny, ale mysle, ze manualny w zupelnosci tez by wystarczyl.




-elektroniczna niania - jesli macie duzy dom, to niania jest w nim obowiazkowa! My akuart duzego domu nie mamy, ale za to dwa koty przed ktorymi musialam zamykac drzwi do pokoju malego kiedy spal( moje rudzielce uwielbiaja klasc sie w nogi spiacego) i wtedy wlasnie wlaczalam elektorniczna nianie. Oprocz tego wyposazona jest ona w termometr i funkcje pozwalajaca porozumiec Ci sie z dzieckiem na odleglosc, np. kiedy dzicko zaplacze nie musisz biec do pokoju tylko powiedziec mu cos przez odbiornik, ktory masz przy sobie. Mozesz tez na odleglosc wlaczyc dziecku muzyczke, ktora jest zaprogramowana w bazie oraz swiatelko.


POLECAM WAM zakupy online, bo jest zdecydowanie taniej!

Oprocz tego przed narodzinami Janka zakupilam rowniez - i to jest juz chyba NIEZBEDNE!




smoczki od 0 do 6 m-ca oraz zestaw butelek( najtaniej na allegro)









Ale zrobilam reklame firmie:)

Niedawno zakupilam tez nowy sprzet Aventa, ale o tym w innym poscie!



J.J.

Moje marzenie spelnilo sie 15. marca 2011 roku. Od tego momentu- zabrzmi to banalnie, ale jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie. Jestem mama! Najprawdziwsza :) Kazdego dnia delektuje sie moim malym, z tygodnia na tydzien zmieniajacym sie synkie Janem. Moim cudem. Chwile spedzone w jego towarzystwie sa niepowtarzalne, sa jak obchodzone kazdego dnia urodziny...uwienczone pieknym prezentem.
Nie chcialabym stac sie "nudna", zapatrzona w swoje dziecko matka (choc w rzeczywistosci wlasnie tak jest:))i postaram sie nie meczyc godzinnymi wywodami na temat kupek, jedzonka mojego szkraba. Postaram sie za to podrzcuac inspiracje dotyczace ubioru malego chlopca, ale nie tylko...podrzuce tez kilka pomyslow na fajne zabawki i rzeczy, w ktore trzeba sie zaopatrzyc majac dziecko:) no i kilka cennch wskazowek;) Taki jest wlasnie cel mojego bloga!

Tak wiec witam wszystkie mamy :)