Lezaczek dla dziecka

przez



Wydawaloby sie to niezwykle prostym zadaniem- isc do sklepu i kupic lezaczek.Otoz nie! Lezaczek lezaczkowi nierowny. Przekonalam sie na wlasnej skorze! Wlasciwie to Jasiek sie przekonal. Taka jest nasza historia z tym zwiazana.
Szczerze powiedziawszy podczas ciazy nie pomyslalam ani razu o zakupie takiego sprzetu, bo nie sadzilam, ze jest on uzyteczny dla niemowlakow. I tu sie mylilam;) Z bledu wyprowadzila mnie znajoma rodziny, ktora zreszta ten fotelik nam podarowala w prezencie;) Fotelik od niej - w przeciwienstwie od fotelika, ktory zakupila moja mama jest nieporownywalnie lepszy. Tak wiec dziewczyny- jesli chcecie kupic fotel ( a to kolejna rzecz, ktora uwazam za niezbedna w domu), to polecam tylko i wylacznie fotelik Fisher price. Zaden inny!! I niech was nawet ceny nie kusza, bo same sie przekoancie, ze nie warto. Fotelik, ktory zakupila moja mama, byl niemal w tej samej cenie, a uwierzcie mi, ze jak widzialam w nim siedzacego Jaska, to az mi zal go bylo... Fisher price w tym wypadku jest niezastapiony!
A ten drugi- jasny lezaczek,to jest wlasnie ten nieszczesny. Nie bede podawala firmy, ale strzezcie sie przed nim. Nie dosc, ze niewygodny, to jeszcze ten palak, na ktorym wisza zabawki jest niestabilny- bez blokady i jak dziecko pociagnie za zabawke, to cala ta konstrukcja leci na jego twarz. Ode mnie wielki minus- szkoda kasy!