Podsumowanie roku
przez ol(g)a
Konczacy sie za kilkanascie godzin rok obfitowal w wiele pieknych wydarzen, ktorych korzystne skutki bede odczuwala przez wiele lat;)
Chodzi mi przede wszystkim o narodziny mojego upragnionego, wymarzonego syna! To bylo niewatpliwie najawzniejsze i najpiekniejsze wydarzenie tego roku! Cos, co pozwoli na to by rok 2011 zostal uznany przeze mnie za najcudowniejszy rok mojego zycia.
Oprocz narodzin Jaska zdecydowalismy sie takze na kupno domu, czego skutki bede rowniez odczuwala przez najblizsze 15 lat splacajac co miesiac rate kredytowa ;D
Reasumujac- syn jest, dom sie buduje, maz nadal kocha, rodzina zdrowa - lepiej byc nie moze!
chyba same zyski na liczy.
OdpowiedzUsuńoby.
niech każdy z nas dostrzegnie tylko same plusy mijającego roku.
Szczęśliwego Nowego!! :))
OdpowiedzUsuńNo to oby nadchodzący rok był przynajmniej tak samo dobry :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku :* (Paula I Ada )
OdpowiedzUsuńOby 2012 byl wspanialym , niosacym dobre zmiany rokiem ;D Duzo szczescia Wam ;))
OdpowiedzUsuńWszystkiego więc dobrego na Nowy Rok. Mąż musi w tym nowym roku zasadzić drzewo przy Waszym nowym domku;)
OdpowiedzUsuńJestem tu po raz pierwszy i jeśli pozwolisz będę zaglądać częściej:)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://annazzielonegowzgrza.blogspot.com/
U nas też wszystko co ma guziki rządzi ;)
OdpowiedzUsuń