Poweekendowe wieści

przez

Weekend był piękny słoneczny i taki już wiosenny...

Posprzątaliśmy trochę w ogródku, byliśmy na spacerze, na rowerach...

W sobotę wybrałam się z Jaśkiem do naszej ulbionej kawiarenki dla dzieci, gdzie co jakiś czas organizowane są  dla maluchów różne arakcje. 

Miesiąc temu byliśmy tam na teatrze lalkowym, 
teraz mieliśmy okazję uczestniczyć i 
nawet brać czynny udział w tworzeniu tatrzyku dla dzieci.

Jasko chętnie bierze udział w takich imprezach, 
więc szybko zajął miejsce z przodu, licząc, ze otrzyma dobrą rolę:)

 i otrzymał:)
Został najprawdziwszym rycerzem:)

 i świetne zagrał swoją rolę:)

A ja jak zwykle w takich momentach, pękałam z dumy...

A oglądając zdjęcia wzyruszam się, ze ten mój mały rycerz już zaraz trzylatkiem będzie...






Pozdrawiamy serdecznie
Ol(g)a i Jan(ek)