Kita Übernachtung, czyli Jan nocuje dziś w przedszkolu!!

przez

Kiedy podczas zebrania rodziców w sierpniu 2013 poinformowano nas  o planie rocznym uwzględniającym między innymi nocowanie w przedszkolu, pomyślałam . że to jakiś żart i błyskawicznie pojawiły się w mojej głowie pomyły na różne ściemy, które to Jana uchronią przed nocą w przedszkolu...przed nocą beze mnie...
Jednak przez te 9 miesięcy wiele się zmieniło,  przede wszystkim Jan zmienił się w rozumnego chłopczyka.

Tak więc dziś o 9tej odprowadziłam mojego Elfa do przedszkola, wycałowałam i uciekłam...
Uciekłam żeby móc sobie popłakać!
I choć wiem, że Jaśko świetnie się tam czuje, że dzisiejszy wieczór był pewnie dla niego zjawiskowy i wyjątkowy, to jakoś ciężko jest mi się wyluzować !!

Starałam się zabić dziś czas organizując sobie jak najwięcej pracy, ale mimo to myślę wciąż tylko o Nim...

I wcale ten dzień nie sprawił mi przyjemności, bo tęsknię i brakuje mi go na każdym kroku!!

A najgorsze przede mną - noc!

Bo dziś nie usłyszę biegnących stópek do naszych sypialni, bo dziś nie wtuli się we mnie, nie poprosi o przykrycie...

Dobrze, że jutro wszystko wróci do normy...



P.S. I znowu dopiero teraz jestem w stanie zrozumieć moich Rodziców, a szczególnie Tatę, który to nigdy spać nie mógł, kiedy mnie lub siostry w domu nie było!