Ziiiiimnoooo
przez ol(g)a
No i trzeba zaopatrzyc Jaskowa garderobe w zimowe ciuczki.
Kupilismy juz dwie kurteczki, buciki, czapeczke, rekawiczki, kilka sweterkow. Sasiadka- Babcia wydziergala dla niego specjalny zimowy dresik i czapeczke. Teraz jestesmy na etapie poszukiwania kombinezonu. Musimy sie tez zaopatrzyc w spiworek do wozka. Obecnie mamy z polarku, ale mam wrazenie, ze on jest w sam raz na jesienne spacery, a na te zimowe potrzebujemy z futerkiem z lamy.
Jak pomysle o ubieraniu Jaska w te wszystkie wartstwy, to mam az gesia skorke! Juz teraz jestem spocona prze kazdym wyjsciem na spacer! Czy Wasze dzieci tez nie lubia sie tak ubierac?
oo to prawda, że to ubieranie to makabra. nigdy nie wiem czy lepiej zacząć od siebie i sie pocić czy najpierw ubrać małego a potem w biegu siebie. jakby nie było i tak będę zgrzana totalnie :)
OdpowiedzUsuńtrzeba jednak myslec pozytywnie;)-JUZ NIEDLUGO WIOSNA;) Ja teraz mam nowy taktyke. Najpierw ubieram Janka i zeby sie nie zgrzal wystawiam go na korytarz i wtedy ja sie szybko ubieram. I wszyscy sa zadowoleni:)Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuń