Parowar i blender w jednym Avent
przez ol(g)a
Obiecalam kiedys, ze napisze o jeszcze jednym sprzecie formy Avent- o parowarze i blenderze Avent. Chcialam go najpierw przetestowac, wyprobowac i dopiero pozniej wydac swoja opinie. Sprzet sprawdzony, tak wiec moge co nieco o nim napisac:)
Wielkim i chyba najwiekszym plusem tego sprzetu jest to, ze pelni on az dwie funkcji. Sluzy jako parowar, a nastepnie jako blender. Dzieki temu mamy zaoszczedzone miejsce i mniej mycia, bo wykorzytstujemy tylko jeden pojemnik;)
Jedzonko dla malenstwa mozna przygotowac w bardzo latwy sposob i na dodatek bardzo szybko. No i zdrowo!(dzieki temu, ze jedzonko gotowane jest na parze nie "uciekaja"witaminki) Najpierw gotujemy warzywka lub owoce, pozniej podnosimy i obracamy do gory dnem dzbanek i miksujemy. NIE TRZEBA NIGDZIE PRZEKLADAC JEDZENIA!
15 minutek i masz przygotowany pyszny obiadek dla Twojego szkraba na co najmniej kilka dni!
Sprzet jest rewelacyjny. Dosc drogi (okolo 300 zl), ale warty swojej ceny!
Fajny. Ale u nas chyba by się nie przydał. Dzisiaj ugotowałam Małemu zupke, ale zjadl 5 łyżek i resztą pogardził. Tak więc póki co zostajemy przy słoiczkach :)
OdpowiedzUsuńOj Ci nasi chlopcy! Jasko tez jest "Tadkiem niejadkiem".Najchetniej to by tylko mleczko pil albo jadl cos przygotowanego na mleku. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńale super sprzęt - wiele by mi ułatwił, ale ta cena!!!
OdpowiedzUsuńMi sie udalo kupic na allegro za 270zl. Na pocieszenie powiem Ci, ze w Niemczech kosztuje minimum 100euro, czyli ok.400zl!
OdpowiedzUsuńCena wysoka, ale zawsze mozna pozniej sprzedac i czesc kasy odzyskac!
Pozdrawiamy
Wiesz ja się nad nim zastanawiałam, ale teraz się cieszę, że nie kupiłam, bo Mały zaraz dostanie coś innego niż papkę i szkoda kasy by mi było szczególnie jak w domu i blender i parowar stoją ;)
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak jest na prawdę śliczny :)) i kuszący, ale nie wiem czy tyle kasy bym za niego zdecydowała się dać :))
my nie mielismy ani parowaru ani blendera. A, ze sama chcialam sie zaczac "zdrowo"odzywiac, to wykorzytalam okazje i kupilam bez wyrzutow sumienia. Ale z mysla, ze jak nam sie "znudzi" lub przestanie byc potrzebny, to go po prostu sprzedam!
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy wynalazek. My mamy blender, a ostatnio kupiliśmy parowar, więc się nie skuszę, ale pomysł interesujący. Teraz robi,y dla nas i część Małego zostaje ciut dłużej i potem do blendera i jest :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam. Mamy problem z tym urządzeniem. Kupiliśmy nowy i od nowości wszystkie elementy mają intensywny, "plastikowy" zapach, dosyć specyficzny. Kilkukrotne kąpiele we wrzątku nie pomogły, kąpiel w gorącym occie również. Zapach plastiku moglibyśmy zaakceptować, gdyby nie przechodził do jedzenia przygotowanego dla dziecka. Niestety papki dla dziecka po przełożeniu do innego naczynia również wydzielają "plastikowy" zapach. Z tego powodu dla nas to urządzenie jest bezużyteczne. Sama funkcjonalność i pomysł bardzo dobry, niestety albo źle trafiliśmy albo urządzenie ma wadę fabryczną. Pozdrawiamy, Gosia i Marek
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to dobry pomysł łączyć te dwa sprzęty... czy na dłuższą mete zda egzamin? Ja raczej myślę o zakupie profesjonalnego blendera ze strony https://zdrovi.pl/ , bo chce mieć taki który nawet z najtwardszymi produktami, jak orzechy, da sobie radę
OdpowiedzUsuń