z innej beczki
przez ol(g)a
Jednym z moich ulubionych zajec jest zabawa w dekoratora wnetrz. Uwielbiam meblowac, zmieniac kolory scian, dekorowac .... upiekszac swoje cztery katy. Najlepiej czuje sie w klimatach skandynawskich, prowansalckich i shabby chic. W takich klimatach bedzie tez urzadzony moj przyszly dom, do ktorego mam nadzieje wprowadzimy sie w wakacje.
Poki co zbieram inspiracje, mysle nad umeblowaniem i pooooowoli robie zakupy;)
Kazdego miesiaca kupuje sobie jakas nowa dekoracje, bo wiem, ze pozniej beda wazniejsze wydatki i tez inne priorytety...
W tym miesiacu sprowadzilam sobie specjalnie z Francji piekny zegar.
W obecnym mieszakniu nie mam niestety miejsca na niego, ale jak na razie postawilam go na maszynie, bo musze sie nim nacieszyc!;) Jestem w nim taaaak zakochana, ze najchetniej to dzisiaj bym z nim spala:) Zegar jest drewniany, mega duzy i w sam raz na nedna ze scian w nowym domu.
Oto on:
Czyz nie jest cudowny?;)
Innym razem pokaze Wam jakie mam plany co do pokoju Jasia i innych pomieszczen.
P.S. Jasko czuje sie juz swietnie! Po cierpieniu nie ma ani sladu.
piękny zegar! też mam do takich słabość! mój został przywieziony z Holandii i zajmuje prawie całą ścianę przy drzwiach wejściowych (z każdego pomieszczenia w mieszkaniu widać godzinę!). tyle,że mój w stylu "dworcowym" jest: metalowy i ciężki :)))
OdpowiedzUsuńwow!tez musi super wygladac! a moze pokazesz, co?;)Plisss;)
OdpowiedzUsuń